8.2.14

Filiżankowe ciasto czekoladowe z mikrofalówki

Myślałem, że w mojej bezpiekarnikowej desperacji nie doszukam się niczego bardziej nieprawdopodobnego niż ciasteczka z patelni, które serwowałem Wam w zeszłym miesiącu. Otóż w jak ogromnym byłem błędzie. Zapomniałem, że w Internecie można znaleźć wszystko. Brzmi przerażająco, nawet jeśli szuka się haseł tylko z wyróżnikiem kuchnia. Ale czego się nie robi dla Was. Biorąc sobie głęboko do serca rolę przewodnika po słodkim świecie studentów na garnuszku, testuję dosłownie każdy przepis, w którym dostrzegam jakikolwiek potencjał. Dzięki Bogu studenci są niedoścignieni w swojej kuchennej kreatywności i chętnie dzielą się swoimi pomysłami. W trakcie jednych z ostatnich przeszukiwań znalazłem bardzo dobry blog, na którym pewna sympatyczna Azjatko-Amerykanka serwuje bardzo proste i tanie w wykonaniu przepisy na każdą studencką okazję, począwszy od obiadu w 20 minut przez kolorowe drinki na babski wieczór, po słodkości, które można przygotować o każdej porze dnia i nocy. Mnie najbardziej spodobała się propozycja na ciasto wykonane nie gdzie indziej jak w zwykłej mikrofalówce. Nie wierzycie? Dla mnie też to był lekki szok. No bo jak to tak można. Że niby ciasto...że niby w mikrofali...że niby CO?!?! Ale do odważnych świat należy. Ten kulinarny przede wszystkim. Spróbowałem i polecam. Smakuje jak połączenie wilgotnego brownie z puszystym murzynkiem. Choć wygląda jak suflet. Dodałem garstkę czekoladowych groszków dla głębszych doznać, ale słyszałem, że równie dobrze prezentuje się z orzechami czy suszoną żurawiną. Zdecydujcie sami. W końcu to będzie WASZA mała chwila zapomnienia ;)


Składniki na jedną dużą filiżankę/średni kubek:
# 3 łyżki mąki pszennej
# 2 1/2 łyżki cukru
# 2 łyżki gorzkiego kakao
# 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
# 1/4 łyżeczki soli
# 3 łyżki oleju
# 3 łyżki mleka
# 1/4 łyżeczki octu
# mała garść czekoladowych groszków

Dodatkowo:
# cukier puder

W dużej filiżance lub w średnim kubku (bezpiecznych do stosowania w mikrofalówce) wymieszajcie dokładnie wszystkie składniki suche. Dodajcie mleko, olej i ekstrakt i wymieszajcie widelcem, by w cieście nie powstały grudki. Na koniec wsypcie czekoladowe groszki. Wstawcie naczynie do mikrofalówki i nastawcie na 2 minuty (max 2 1/2 minuty) i wybierzcie moc. Powinna być dostatecznie duża, ale nie największa możliwa. U mnie starczyło trzecia na cztery kreseczki, czyli 660 W. Teraz patrzcie jak fajnie rośnie. Gotowe przyprószcie cukrem pudrem. Serwujcie od razu po przygotowaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz