24.9.13

Szarlotka na ciepło z bitą śmietaną



Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, że nie publikowałem jak dotąd przepisu na żadne ciasto z jabłkami w roli głównej. Aż się normalnie zdziwiłem, bo w epoce "przed założeniem bloga" był to wypiek najczęściej goszczący na moim stole. Nie wierzę, jak do tego mogło dojść. Przecież ja SŁYNĘ z wszelkiego rodzaju jabłeczników i szarlotek. I muszę się przyznać, iż to one w dużej mierze pomogły rozsławić się mojemu cukierniczemu geniuszowi^^ Ale w sumie świetnie się składa, gdyż ponieważ to jesieni wszak symbolem są te rumiane i soczyste owoce. Także kamień z serca. Wychodzi na to, że podświadomie czekałem na odpowiedni moment (kolejny przejaw geniuszu xP).
Postanowiłem przygotować wariant na ciepło zważywszy na chłodek za oknami. Oczywiście prawie każde ciasto można zjeść na ciepło, więc teoretycznie nie powinno być żadnej rewelacji w tym przepisie. Są jednak takie ciasta, które są stworzone, by pochłaniać je póki jeszcze nie zdążyły ostygnąć. I to, które mam Wam zamiar opchnąć zdecydowanie do nich należy. Z dodatkiem lodów czy bitej śmietany smakują naprawdę wybornie. Deserek jak z najlepszej restauracji :D A w dodatku kolejna słodka możliwość, by artystyczna część Waszych osobowości dała popis! Jestem spełniony, lol. xD


Potrzebne będą:
# 1 kostka margaryny                     180 stopni/ około 1 godziny
# 3 szklanki mąki pszennej
# 1 jajko
# 2 żółtka
# 1 szklanka cukru pudru
# 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z wszystkich składników zagniatacie ciasto. Powinno wyjść super delikatne, wręcz jedwabiste w dotyku. Wkładacie w siatkę i do lodówki na około 30 minut.
Po tym czasie wyjmujecie 2/3 ciasta i wykładacie na dużą blaszkę wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia.

Nadzienie:
# 4-5 dużych jabłek
# cynamon (ok. 1 łyżeczki)
Jabłka obieracie ze skórki i pozbawiacie wnętrzności. Kroicie w plastry średniej grubości, którymi następnie przykrywacie dokładnie spód ciasta. Posypujecie cynamonem. Pozostały kawałek ciasta rozwałkowujecie na posypanym mąką stole. Wycinacie wzdłuż długaśne paski i układacie je na jabłkach, formując efektowną kratkę. Możecie dodatkowo sypnąć kolejną porcją cynamonu, ale to dla chętnych ;) Wstawiacie do nagrzanego piekarnika i pieczecie aż się zarumieni.
Po upieczeniu ciasta uchylacie drzwiczki i odczekujecie kilka minut. Podawajcie z kleksem bitej śmietany lub gałą lodów waniliowych (opcja dla zdrowych :)

Zostawiam Wasze nosy pełne zapachu cynamonu a Wasze uszy z tą nutą:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz