4.9.13

DIY: SET 6 - cukrowe dekoracje

Moja uboga aktywność w kuchni doprowadza mnie do szału! Nawet nie wiecie, ile bym dał za to, by doba składała się z przynajmniej 30 godzin. Dodatkowe kilka tylko i wyłącznie na cukierniczenie. Pieczenie jest dla mnie jak narkotyk. Bez niego jest mi jakoś tak źle. Strzałeczka na humoromierzu z oczekiwanego NEXT BEST DAY EVER nie wznosi się poza POGODNY Z CIEBIE CZŁOWIEK, co w mojej skali oznacza naprawdę duży spadek. Jak mam przetrwać te tygodnie kulinarnego niżu (odpowiedź w komentarzach)?
A) dać sobie spokój z chemią (ta opcja bardzo kusi..:)
B) pichcić po nocy
C) zrezygnować ze snu, w końcu jest dla słabeuszy^^ (nie spię, bo czyszczę piekarnik)
D) olać notatki teraz i co najwyżej zarwać nockę przed egzaminem
Sam już nie wiem, w końcu jest nudno xP Żarcik, Gdańsk jest cudowny i chcę tam być jak najdłużej tylko się da. Moje miasto. Za którym btw strasznie tęsknię :)


Ale ja znowu o dupie Maryni...masakra. Okej, tak więc do rzeczy, do rzeczy ;) Wczoraj szykując się do kolacji wpadłem na całkiem intrygujący pomysł. Zobaczywszy w lodówce kulkę cukrowej masy, która została mi po urodzinowym torciku dla mojego brata (sprzed dwóch miesięcy, ale co tam, YOLO), postanowiłem się trochę pobawić. Dosłownie. Wyjąłem więc kolorowe foremki, gdyż stwierdziłem, że dawno nie robiłem home-made'owych dekoracji/posypek. A że lepsze to niż nic, więc tadam.
Dzisiaj pokażę Wam jak inaczej choć równie ciekawie wykorzystać masę cukrową. Oto, co udało mi się stworzyć:   gwiazdy i rozgwiazdy -  będą świetnie pasowały do bożonarodzeniowego piernika polanego czekoladą;



 motylki - mam wizję, w której kiedyś tam w przyszłości niedalekiej dekoruję nimi babeczki z kremem;


Zdjęcia są zrobione w sepii, więc siłą rzeczy nie oddają prawdziwego koloru. W realu są bardziej pomarańczowe, trochę brzoskwiniowe, w każdym razie w fajnym letnim kolorze.

Do ich przygotowania potrzebne są:
# kulka masy cukrowej (jak ją przygotować znajdziecie tutaj)
# 1 łyżka wody
# troszkę barwnika spożywczego
# 1 kopiasta łyżka cukru pudru
# dodatkowo: cukier puder do podsypywania
Do rondelka z wodą wsypujecie/wlewacie barwnik i mieszacie, podgrzewając (wystarczy naprawdę niewielka ilość, ja dodałem 1/5 łyżeczki barwnika w proszku). Gdy kolor się ładnie rozprowadzi, wkładacie do rondelka masę cukrową i mieszacie aż się stopi. Następnie wsypujecie cukier puder i dokładnie łączycie. Taką ciepłą masę wykładacie na blat obsypany cukrem pudrem i ugniatacie jak ciasto. Od czasu do czasu posypcie pudrem do momentu aż przestanie się lepić.
Przekładacie masę na kawałek papieru do pieczenia i wałkujecie dosyć cienko. Potem zostaje już tylko wyciskanie ulubionych wzorków.

Wyciśnięte elementy zostawiacie na papierze do pieczenia i suszycie przez kilka godzin (ja zostawiłem na noc). Później odwracacie na plecki i kolejne kilka godzin, ale już mniej. Tak przygotowane dekoracje przechowujcie w szczelnie zamkniętych pojemniczkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz