7.8.13

Lemoniada

Jak mówi popularne powiedzenie: jeśli życie zsyła ci cytryny, zrób z nich lemoniadę. Idąc więc tropem ludowej filozofii postanowiłem wycisnąć z dzisiejszego dnia wszystkie możliwe soki. I to dosłownie. Zero pieszczot. Tylko ja i moje mięśnie kontra wyciskarka do cytrusów. Bo przyznajcie szczerze, co może bardziej kojarzyć się ze słońcem, w tak upalny dzień jak dziś, od żółciutkich i orzeźwiająco pachnących cytryn. Dodatkowo napar ze świeżo zerwanej mięty. Brzmi kusząco, a smakuje naprawdę świetnie. Uwierzcie na słowo albo najlepiej przygotujcie sami w domu. Przepis bardzo prosty a gwarantuje, że stanie się hitem wszystkich popołudniowych ogródkowych spotkanek z przyjaciółmi :)


Składniki:
# ok. 15 listków świeżej mięty
# szklanka gorącej wody
# 2 cytryny
# 7 łyżek cukru
# ok. 1 litra wody (może być schłodzona)
# 7 kostek lodu
W małym dzbanuszku zaparzacie mięte.Umyte cytryny przekrawacie na połówki w ten sposób, aby trzy "środkowe" (największe) plasterki zostawić do dekoracji. Następnie wyciskacie sok z 1,5 cytryn i wlewacie go do dużego dzbanka. Dosypujecie do niego cukier i zalewacie ciepłym miętowym naparem razem z listkami. Mieszacie (cukier pod wpływem temperatury powinien ładnie się rozpuścić) i uzupełniacie dzbanek wodą mineralną. Dekorujecie kostkami lodu i plasterkami cytryny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz